Przepis na zeroemisyjne Kaszuby
Samochód elektryczny to coś więcej niż ekologiczny środek transportu. To również magazyn energii, który można wykorzystać do różnych celów. Udowodnił to Karol, który w swoją pierwszą kulinarną podróż bez emisji wyruszył na Kaszuby. Ten urokliwy region kraju ma wiele do zaoferowania.
– Jak jest najlepsza koźlina? Okazuje się, że najlepsza koza, to pijana koza. Ale jak kupić kozę? – pyta Karol Okrasa, który odwiedził królestwo serów, czyli Kaszuby.
Karol rozpoczął swoją przygodę od odwiedzenia gospodarstwa o nazwie Kaszubska Koza. Pan Tomasz – właściciel – opowiedział o procesie produkcji kozich serów oraz o tym, co w całym procesie jest najważniejsze. W tej agrokulturowej podróży nie zabrakło samochodu elektrycznego. Za kierownicą zeroemisyjnego pojazdu usiadł właściciel Kaszubskiej Kozy, który podzielił się swoimi wrażeniami z elektromobilnej przejażdżki.
Elektromobilność, to przyszłość. Mówię to z perspektywy człowieka lasu, człowieka natury – podkreślił Pan Tomasz, który chętnie zasiadł za kierownicą „elektryka.”
Kolejnym przystankiem restauratora był Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach Kiszewskich, po których Karol został oprowadzony przez przewodnika, opowiadającego m.in. o tajnikach gwary kaszubskiej. Te niezwykłe muzeum położone jest na obszarze 22 hektarów i łącznie liczy ponad 40 zabytkowych budynków z terenu Kaszub i Kociewia, które cały czas są budowane.
Turyści na Kaszubach szukają języka kaszubskiego, który jest bardzo kultywowany. Kaszubskie abecadło jest zabawą – mówi Wojciech Myszk.
W ekologicznej eskapadzie nie zabrakło też Kaszubskiego Domu Rękodzieła Ludowego w Swornegaciach. Przewodniczka była Pani Bożena, która wprowadziła Karola w tajniki wypieku regionalnego chleba. Następnie wyprawa przeniosła się do Hotelu Notera. To miejsce stworzone z myślą o ekologii. Czego dowodem jest, że elektryczny pojazd Karola był w między czasie ładowany.
Stowarzyszyliśmy swój regionalny żytnio-pszenny chleb z dodatkiem ziemniaka. A po co taki dodatek? Składnik ten przedłuża żywotność pieczywa – podkreśla Bożena Szwal -Gemba.
Zwieńczeniem kaszubskiej wyprawy był biwak z szefem kuchni Hotelu Notera. Nie była to jednak klasyczna, plenerowa przygoda. Dania zostały przygotowane przy wykorzystaniu kuchenek indukcyjnych zasilanych z baterii samochodu elektrycznego. Było to możliwe dzięki specjalnemu rozwiązaniu, które za pośrednictwem dedykowanej funkcji pozwala podłączyć zewnętrzne urządzenia elektryczne. Do ich zasilania służy prąd zgromadzony w akumulatorze trakcyjnym pojazdu.
Czarny czosnek do kremu z pieczonego ziemniaka jest przygotowywany przez 8-10 tygodni – mówi Maciej Hippler.
Kaszubska przygoda Karola Okrasy to nie tylko wyjątkowe miejsca, ale także praktyczny przewodnik po możliwościach i zaletach, jakie skrywają samochody elektryczne – brak emisji, cicha praca, możliwość jazdy po buspasach, darmowe parkowanie w płatnych strefach oraz dotacje do nowych, zeroemisyjnych pojazdów. Kulinarna i ekologiczna przygoda utalentowanego restauratora to energetyczny miks nowoczesnych technologii, historycznych smaczków, podlanych sosem lokalnej kuchni, której każdy powinien spróbować.
Zapraszamy do przeżycia wspólnej przygody z Karolem Okrasą i jego gośćmi, którzy pokazują piękno, które skrywa ten region, nie tylko przed ekranami, ale również na żywo. Pod poniższym linkiem znajduje się mapa trasy jaką mistrz kulinariów pokonał samochodem elektrycznym. To pokazuje, że zeroemisyjne i komfortowe podróżowanie nie jest mrzonką, a każda podróż ma znaczenie!
Posmakuj ekologicznego Podlasia
W kolejnym odcinku serii Karol odwiedza Podlasie. Jego przygoda zaczyna się od miejscowości Husinka. To niewielka wioseczka położona w malowniczej dolinie przepływającej nieopodal rzeki Krzny. W budynku starej szkoły znajduje się Dom Pracy Twórczej Bożenny i Janusza Maksymiuków. Pani Bożena stworzyła sieć pracowni ginących zawodów, a w 2013 roku założyła Fundację Nadbużański Uniwersytet Ludowy. To właśnie tam opowiedziana jest historia zanikających zawodów, malarstwa, szkolnych rytuałów oraz pokazane są perebory. Tłem tych niezwykłych opowieści jest wątek ekologiczny. Karol dowiaduje się m.in. od Pani Bożeny i Pana Janusza, jakie są korzyści z posiadania własnej instalacji fotowoltaicznej.
Tradycja tkacka wynikała z potrzeby. Wszystkie pościele i koszule, ale również na przykład worki były kiedyś robione we własnym zakresie przez gospodynie – podkreśla Bożenna Pawliniak-Maksymiuk.
Droga do kolejnej lokalizacji, to idealny moment by zmienić na chwilę temat i porozmawiać o elektromobilności. Wraz z Panią Bożeną Maksymiuk z Husinki dyskutowali o zaletach samochodów elektrycznych i korzyściach z jego eksploatacji.
Następnym przystankiem jest miejscowość Perkowice. Tam gospodynie z koła gospodyń wiejskich pojawiają się na jarmarkach, festynach i targach rękodzieł organizowanych w powiecie bialskim czy na pokazach kulinarnych dla zagranicznych gości. Karol poznaje tajniki ich popisowych dań, do których należą m.in. zupa z dyni, kulebiak (ciasto drożdżowe faszerowane mięsem mielonym i kaszą jaglaną), pierogi perkowickie oraz napój żniwny (oparty na mieszance miodu, rabarbaru i mięty).
Do pierogowego farszy dodajemy boczek popularnie zwany okrasą – mówi Urszula Nowicka
Trzecim miejscem, które odwiedza Karol, to dwór Zaścianek w miejscowości Borsuki. To staropolski majątek ziemski nad Bugiem, który jako hotel spełnia wyjątkowe zadanie. W jego murach goście zapominają o troskach codziennego życia i oddają się jego magii. Szczególne znaczenie przywiązują do kulinarnej strony wypoczynku, dzięki czemu na stołach zawsze znajdziemy pyszne domowe jedzenie oraz znakomite napitki. Wiele wyrobów, takich jak: chleby, wędliny czy nalewki, zostały własnoręcznie przygotowane przez samych gospodarzy. O tradycji, wyjątkowości tego miejsca, Karol rozmawia ze Zbigniewem i Elą Aftaruk – właścicielami Dworu Zaścianek, a o kulinarnych smakołykach z szefem kuchni – Agatą Wojda.
Wyjechaliśmy z wielkiego świata, a okazało się że ten wielki świat przyjeżdża teraz do nas. Przyjęliśmy wschodni model przyjmowania gości – mówi Zbigniew Aftaruk.
Podróż po urokliwych zakątkach Podlasia zapada w pamięć. Zapraszamy do przeżycia tej wspólnej przygody z Karolem Okrasą i jego gośćmi, którzy pokazują piękno, które skrywa ten region, nie tylko przed ekranami, ale również na żywo. Pod poniższym linkiem znajduje się mapa trasy jaką pokonał Karol samochodem elektrycznym. To pokazuje, że zeroemisyjne podróżowanie jest możliwe, a każda podróż ma znaczenie!
Z energią na Mazury
W ostatnim odcinku serii Karol odwiedził piękne Mazury. Swoją przygodę rozpoczął od Willi Dwa Jeziora na półwyspie Kal, nieopodal Węgorzewa, gdzie spotykają się Mamry i Święcajty – dwa jeziora szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. To właśnie tam Karol Okrasa rozmawia z właścicielem obiektu Krzysztofem Gawrychem, który w swojej posiadłości pokazuje rozwiązania ekologiczne, m.in. fotowoltaikę, ładowarkę aut elektrycznych, pompę ciepła. Następnie panowie wybierają się wspólnie w podróż po okolicy.
W okresie posezonowym warto do nas też przyjechać elektrycznym samochodem. W tym okresie można naprawdę odpocząć w ciszy na łonie natury. Żyjemy zgodnie z naturą. Mamy fotowoltaikę, pompę ciepła oraz ładowarkę do aut elektrycznych – podkreśla Krzysztof Gawrych.
Docierają m.in. do Osady Wolności w Nowym Sztynorcie. W tym magicznym miejscu Karol rozmawia z Markiem Makowskim na temat rekonstrukcji historycznej osady.
Tworzymy miejsce pracy zdalnej, oraz muzeum żeglarstwa. Wszystko na bazie starych budynków, które w ten sposób chcemy ocalić – mówi Markiem Makowski.
Następnie Karol przenosi się do Kamionek Wielkich, gdzie znajduje się garncarnia. Tam toczona czarka znana jest od momentu zagarnięcia w dłonie bryłki gliny i przywiezienia z lasu szczapy drewna, gdzie krąg popycha się bosą stopą a piec zaklina się przed rozpaleniem. Efektem tego dawnego procesu jest czarna ceramika.
Czekając na ekipę upiekłem blina w kształcie piłki – mówi Paweł Szymański
Na drodze Karola znalazło się też Siedlisko nad łąkami we wsi Siedlisko. To miejsce, gdzie znajduje się stary poniemiecki dom z 1920 roku, a przewodnikiem po tym historycznym budynku jest sam właściciel.
Odtworzyliśmy dom rolnika pochodzący z ok. 1900 roku, który jest bardzo ciekawym obiektem. Gotowanie jest moją pasję i zawsze chętnie witam gości w naszych progach – mówi Mirosław Magadzia.
W podróży po urokliwych zakątkach Mazur, wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, Karolowi towarzyszy cały czas jego cichy i ekologiczny kompan – samochód elektryczny. Zapraszamy do przeżycia wspólnej przygody z mistrzem kulinarni i jego gośćmi, którzy pokazują piękno, które skrywa ten region, nie tylko przed ekranami, ale również na żywo. Pod poniższym linkiem znajduje się mapa trasy jaką pokonał Karol samochodem elektrycznym. To pokazuje, że zeroemisyjne podróżowanie jest możliwe, a każda podróż ma znaczenie!
Pasjonat ze smakiem
Sylwetka Karola Okrasy
Jak sam o sobie mówi, urodzony szczęściarz, który z życiowej pasji uczynił sposób na życie. Ukończył Technikum Gastronomiczno-Hotelarskie im. E. Pijanowskiego w Warszawie. Jest absolwentem Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Ogromnej pracowitości i wyjątkowej konsekwencji zawdzięcza swój sukces, bo chociaż z natury skromny – nie dba o rozgłos – jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych kucharzy w Polsce.
Przez 11 lat pracował w restauracji hotelu Le Meridien Bristol, gdzie zdobywał zawodowe szlify. Przez dwa ostatnie lata pracy w tym miejscu był szefem kuchni, najmłodszym w hotelu Bristol. Obecnie prowadzi autorską kuchnię w restauracji Platter, która już została wyróżniona w przewodniku Michelin „Main Cities of Europe 2011”.
Profesjonalista i perfekcjonista w każdym calu, ale egoistą nie jest. Lubi dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Jest jedną z najbardziej lubianych osobowości telewizyjnych. Na antenie Programu 2 TVP prowadzi program pt. „Smaki czasu z Karolem Okrasą”. Jego programy kulinarne są dla odbiorców nie tylko źródłem kuchennych inspiracji, ale swoistą akademią sztuki kulinarnej. Pobudza widzów do tworzenia własnego kulinarnego świata, zachęca do czerpania prawdziwej przyjemności zarówno z jedzenia jak i gotowania. Jako wykładowca, z właściwą sobie młodzieńczą swadą, poczuciem humoru, ale też zaangażowaniem i dbałością o formę przekazu zdradza tajniki gotowania i wtajemnicza widzów w historię polskiej kuchni.
To właśnie tradycyjna polska kuchnia jest dla niego głównym źródłem inspiracji. Jako świadomy, odpowiedzialny kucharz poszukuje tradycyjnych receptur i najwyższej jakości produktów regionalnych. Stara się ocalić od zapomnienia spuściznę kulinarną naszego kraju, nadając jej nowoczesny, lekki charakter. Za działania na rzecz propagowania polskiej kuchni na arenie międzynarodowej, w 2011 r. został uhonorowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych odznaką „Bene Merito”.
Przez lata kariery zdobył wiele nagród, między innymi nagrodę Chief de L’Avenir w 2008 r. przyznawaną przez Międzynarodową Akademię Gastronomiczną dla najbardziej uzdolnionych młodych szefów kuchni. Wyróżniony tytułem Chief Chalange w 2008 dla najlepszego szefa kuchni międzynarodowej sieci Le Meridien, laureat nagrody Oskar Kulinarny 2005 w kategorii osobowość kulinarna roku i zdobywca tytułu Hermes 2007 w kategorii osobowość gastronomii.