Amerykański producent poinformował, że kolejne służby publiczne są zainteresowane nabyciem Forda Mustanga Mach-E. Całkowicie elektryczny model (BEV) został już włączony do regularnej służby policji w USA (w stanie Michigan) po serii rygorystycznych testów oraz do policji brytyjskiej. Teraz na testy modelu zdecydowała się niderlandzka firma medyczna Broeder de Vries, a także szwajcarska policja.
Nauka jazdy na początek
W Niderlandach, elektryczny Mustang Mach-E jest obecnie testowany przez firmę Broeder de Vries. To część niderlandzkiej grupy medycznej, która wspiera publiczną służbę zdrowia. Firma specjalizuje się w pomocy w nagłych wypadkach i mobilnej opiece medycznej, a także oferuje szkolenia z zakresu opieki medycznej oraz umiejętności prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych z sygnałami optycznymi i dźwiękowymi.
Broeder de Vries od lat korzysta z ambulansów opracowanych na bazie Forda Transita Customa. Mając na względzie wyzwania związane z ograniczaniem emisji gazów cieplarnianych, firma od dłuższego czasu użytkuje pojazdy hybrydowe typu plug-in. Teraz Broeder de Vries rozpoczyna fazę testów Mustanga Mach-E. Firma na początku użyje tego modelu do nauki jazdy w szczególnych warunkach, w jakich korzysta ze swojej floty pojazdów uprzywilejowanych.
Nawigacja w czasie rzeczywistym
Zasięg Mustanga Mach-E wynoszący w tym przypadku 540 km (samochody z napędem AWD i rozszerzoną baterią), zdaniem producenta idealnie nadaje się do takich zadań. Dodatkową zaletą jest 15.5-calowy ekran i system informacyjno-rozrywkowy SYNC 4, który zapewnia kierowcy nawigację z informacjami o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym, dzięki czemu zawsze może dotrzeć do celu najszybszą trasą.
Ten konkretny Mustang Mach-E został w pełni przygotowany do roli karetki pogotowia przez firmę Tulatech. Specjalne wyposażenie obejmuje naklejki, sygnały optyczne i dźwiękowe (migający pasek świetlny i syrena) oraz inne niezbędne sprzęty na pokładzie. Po analizie testów zostanie podjęta decyzja o dalszym wykorzystaniu tego pojazdu już w codziennej pracy pogotowia ratunkowego.
Policjanci w Szwajcarii na bateriach
Ford Mustang Mach-E rozpoczął także służbę w policji w Zurychu. W tym przypadku testy obejmują działalność samochodu jako wozu patrolowego.
– Dzięki Mustangowi Mach-E chcemy wprowadzić markę Ford do policyjnej floty w Szwajcarii. W całej Europie Ford S-MAX odniósł wielki sukces jako policyjny radiowóz, a w niemieckim kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia model ten jest numerem jeden wśród wozów patrolowych – powiedział m.in. Herbert Konrad, menadżer ds. floty Ford Szwajcaria.
Taniej i przestronnie
– W przypadku pojazdów elektrycznych decydującym kryterium są osiągi, a więc m.in. zasięg. Co więcej Mustang Mach-E oferuje niezwykle przestronne wnętrze, do którego dodaje potężny argument – znacznie niższą cenę niż u innych producentów samochodów elektrycznych. Dzięki pełnemu policyjnemu wyposażeniu auto może być testowane w rzeczywistych warunkach przez odziały policji. W tym celu samochód elektryczny został nie tylko oznaczony niebiesko-żółtym policyjnym wzorem, ale także wyposażony w modułową, niebieską listwę świetlną – powiedział Gerhard Schaub, prezes stowarzyszenia funkcjonariuszy policji w Zurychu.
W zeszłym roku Mustang Mach-E dołączył do floty brytyjskiej policji. Pierwszy elektryczny SUV Forda w podobnym czasie pojawił się w stałej flocie policji stanu Michigan w USA, gdzie trafił po serii rygorystycznych testów.
Źródło: na podstawie Ford, fot. Ford