Odsetek rejestracji w branży motoryzacyjnej w USA, wśród pojazdów osobowych wynosi dla kobiet 41,2 % (zgodnie z danymi S&P). Tymczasem jeśli chodzi o sektor elektryków (S&P wziął pod uwagę cztery elektryczne marki w USA) jest to zaledwie 28 % rejestracji.
Rozproszone miasta
No właśnie czy zaledwie, czy aż. Biorąc pod uwagę amerykańskie realia wydaje się, że ta liczba jest całkiem niezła. Kobiety, które wciąż pełnią w rodzinie tradycyjną rolę „logistyka” od dzieci, zakupów itd. muszą dysponować pewnym i niezawodnym środkiem lokomocji. Zwłaszcza w USA gdzie dodatkowo dochodzi m. in. aspekt tzw. miast rozproszonych. To generuje zaś potrzebę przemieszczenia się na duże odległości i dostępności infrastruktury ładowania. Niezawodnej i najlepiej szybkiej. Czas bowiem odgrywa w logistyce także domowej kluczowa rolę.
Co więcej w USA tak naprawdę dopiero dojście do władzy ekipy obecnego prezydenta Joe Bidena spowodowało wyraźny zwrot w kierunku e-mobności. Administracja rządowa przeznaczy na rozwój tego segmentu w tym infrastruktury ładowania ponad 3 bln USD. Amerykanie więc dopiero nadrabiają zaległości w tym względzie w stosunku do Chin, czy części krajów unijnych.
Wspomniane 28% wydaje się też całkiem niezłym wabikiem dla producentów. Jednak na rynku amerykańskim zdominowanym przez duże auta, z mocnymi silnikami z kierowcami kochającymi jak nigdzie indziej trucki, producenci – także elektryków- jak na razie starają się „schlebiać” gustom mężczyzn.
Jak to wygląda w sektorze EV?
Analiza S&P Global Mobility oparła się na czterech markach elektrycznych. Tesla ma „największe zróżnicowanie” ze względu na płeć (33,1% rejestracji pojazdów osobowych w 2022 r. należało do kobiet). Kolejne miejsca zajęły: Polestar, Lucid i Rivian.
Procent kobiet kapujących następujące marki EV w USA:
– To, że pojazdy elektryczne są kupowane w mniejszym stopniu przez kobiety prowadzi do większej liczby pytań niż odpowiedzi. Kobiety kupujące EV mają obawy o zasięg i bezpieczeństwo. Wydaje się że „marki elektryczne” muszą zrobić o wiele więcej edukacji – powiedział Marc Bland, szef specjalista ds. różnorodności w S&P Global Mobility.
Warto przy tym zaznaczyć, że np. Rivian pozycjonuje swoją elektryczną ciężarówkę R1T przede wszystkim w oparciu o jego ekstremalne możliwości terenowe i osiągi, czyli marketing, który wyraźnie pomaga marce, jeśli chodzi o mężczyzn.
Tesla sprzedaje jednak więcej kompaktowego SUV-a Model Y niż jakikolwiek inny model – w typowo silnym segmencie wśród kobiet kupujących samochody. I chociaż udział Modelu Y wśród kobiet wynosi 35% – znacznie powyżej średniej w segmencie EV – nadal jest znacznie poniżej średniej branży dla wszystkich typów pojazdów.
Ten brak atrakcyjności ofert dla kobiet jest z pewnością problemem dla wielu producentów OEM, którzy mają trudności z dotarciem do kobiet, także w przestrzeni EV.
Według S&P udział w rynku pojazdów elektrycznych dla nowych pojazdów prawdopodobnie osiągnie 40% do 2030 r. Aby sprostać zapotrzebowaniu, np. General Motors chce udostępnić 20 modeli EV do 2025 r. w ramach inwestycji w elektryfikację i autonomię, która ma pochłonąć 35 mld USD. VW wprowadza na rynek 10 modeli EV do 2026 roku. Ile z nich będzie dedykowanych kobietom, na razie nie wiadomo. Wydaje się jednak, że liczba 28% kobiet wśród kupujących elektryki w USA jest niezłym początkiem i obietnicą, że kobiety szybko, zrozumieją, oswoją i w końcu pokochają elektryki.