Amerykański koncern ogłosił w ramach planu Ford+ serię inicjatyw dotyczących pozyskiwania surowców i podniesienia mocy produkcyjnych w fabrykach akumulatorów. Producent chce osiągnąć poziom rocznej produkcji 600 000 pojazdów elektrycznych do końca 2023 roku (najwięcej – 270 tys. Mustangów Mach-E) i ponad 2 milionów samochodów BEV rocznie do końca 2026 roku. By ten ostatni cel osiągnąć, firma zapewniła sobie już dostawy 70% akumulatorów.
Sprostać popytowi
– Nowa linia pojazdów elektrycznych Forda wzbudziła ogromny entuzjazm i popyt, więc korzystamy z naszego potencjału przemysłowego, by szybko osiągnąć odpowiednią skalę produkcji. Nasz zespół Model e działał szybko, konkretnie i kreatywnie, by zapewnić firmie zaspokajające potrzeby dostawy akumulatorów i surowców niezbędnych do wyprodukowania samochodów elektrycznych dla milionów klientów – powiedział Jim Farley, prezes i dyrektor generalny Forda oraz prezes Ford Model e.
Miliardowe inwestycje
Producent planuje zainwestować ponad 50 mld USD w opracowywanie i produkcję samochodów elektrycznych do 2026 roku. Do 2030 roku ponad połowę jej globalnej produkcji będą stanowiły pojazdy elektryczne i że nie później niż w 2050 roku Ford osiągnie globalną neutralność węglową.
W Europie Ford chce przejść na napęd całkowicie elektryczny do 2035 roku. Zakład w Niehl w Kolonii jest obecnie poddawany gruntownej modernizacji, aby przygotować go do produkcji pojazdów elektrycznych, począwszy od 2023 roku. Obejmuje to budowę nowej hali o powierzchni 2500 metrów kwadratowych. Przewiduje się, że pierwszy elektryczny samochód osobowy zjedzie z linii produkcyjnej w Kolonii w 2023 roku, a drugi model elektryczny będzie produkowany od połowy 2024 roku. Roczny poziom produkcji w nowym zakładzie ma osiągnąć 200 000 pojazdów rocznie.
Ambitny volumen
Ford planuje osiągnąć globalny volumen produkcji 600 000 samochodów elektrycznych do końca 2023 roku z następującymi modelami w ofercie:
270 000 sztuk Mustangów Mach‑E na rynki Ameryki Północnej, Europy i Chin
150 000 sztuk F-150 Lightning na rynek Ameryki Północnej
150 000 sztuk Transita EV na rynki Ameryki Północnej i Europy
30 000 sztuk całkowicie nowego SUV-a na rynki Europy, przy czym jego produkcja znacząco wzrośnie w 2024 roku
Nowe ogniwa z minimalną utratą zasięgu
Ford do swojego portfolio dodaje ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP), obok używanych już wcześniej ogniw niklowo-kobaltowo-manganowych (NCM). Pozwoli to na jeszcze większą skalę produkcji szczególnie pożądanych przez rynek modeli, a nabywcom zapewni wiele lat korzystania z samochodu przy minimalnej utracie zasięgu. Zmniejsza to również zależność od trudno dostępnych, krytycznych surowców, takich jak nikiel, a przy obecnych kosztach pozyskania przynosi Fordowi 10-15% oszczędności w cenie materiałów do produkcji, w porównaniu z akumulatorami korzystającymi z ogniw NCM. Dzięki współpracy z wiodącymi producentami ogniw na całym świecie, firma zapewniła sobie 100% pojemności ogniw – rocznie 60 gigawatogodzin (GWh) – potrzebnej do wyprodukowania 600 000 samochodów elektrycznych.
Fabryki pracują dla Forda
Contemporary Amperex Technology Co., Ltd. (CATL) będzie dostarczać kompletne zestawy akumulatorów LFP dla modelu Mustang Mach‑E na rynek Ameryki Północnej, począwszy od przyszłego roku, a także dla modelu F-150 Lightning od początku 2024 roku. Ford wykorzystuje również swoje wieloletnie związki z LG Energy Solution (LGES) oraz strategiczną współpracę z SK On, aby zrealizować swój cel dotyczący łącznej pojemności akumulatorów, które będą dostępne przed końcem 2023 roku.
Tradycyjny dostawca Forda, LGES szybko podwoił swoje moce produkcyjne w zakładzie we Wrocławiu (informacja w dzisiejszym serwisie orpa.pl – przyp. red.), aby zapewnić dodatkową produkcję ogniw NCM dla modeli Mustang Mach‑E i E‑Transit.
Ponadto firma SK On przygotowała moce produkcyjne, aby zaspokoić zapotrzebowanie na akumulatory do produkowanych w dużych seriach modeli F-150 Lightning i E‑Transit w trakcie 2023 roku, zwiększając produkcję ogniw NCM powyżej wcześniej planowanego poziomu w zakładzie w Atlancie i tworząc nowe moce produkcyjne ogniw akumulatorowych w zakładzie na Węgrzech.
Firma zapewniła już sobie około 70% łącznej pojemności ogniw akumulatorowych potrzebnych do rocznej globalnej produkcji ponad 2 milionów pojazdów elektrycznych do końca 2026 roku.
Firmy Ford i CATL (informacja widnieje w dzisiejszym serwisie orpa.pl – przyp. red.) podpisały odrębne, niewiążące protokoły ustaleń w celu zbadania możliwości współpracy w zakresie dostaw akumulatorów na potrzeby Forda w Chinach, Europie i Ameryce Północnej. Ford poinformował również, że planuje uruchomić produkcję ogniw LFP o łącznej pojemności 40 GWh w Ameryce Północnej począwszy od 2026 roku.
Firma zamierza wykorzystać dodatkowe moce produkcyjne do uzupełnienia dostaw na potrzeby trzech wcześniej anonsowanych zakładów produkujących akumulatory w Kentucky i Tennessee, które będą częścią joint venture nazwanego BlueOval SK, a będącego wspólnym przedsięwzięciem Forda i SK On, oficjalnie utworzonego w zeszłym tygodniu. Ford podpisał dodatkowy protokół ustaleń z SK On, a także Koç Holdings, aby stworzyć spółkę joint venture w Turcji, której celem jest zwiększenia łącznej pojemności wytwarzanych tam akumulatorów.
Źródło: na podstawie Ford