– W Norwegii zarówno importerzy, jak i dealerzy ciężko pracują, aby dostarczyć nowe zamówione samochody osobowe do klientów, którzy często zamawiali swój samochód sześć miesięcy temu lub nawet później – powiedział Øyvind Solberg Thorsen, dyrektor Rady Informacyjnej ds. Ruchu Drogowego (OFV).
TOP 10 w listopadzie – liderem Tesla
Liderem rejestracji w listopadzie była Tesla Y z 3212 zarejestrowanymi autami. Drugie miejsce zajął Volkswagen ID.4 (1110 sztuk), a podium zamknęła Toyota Yaris (1050 sztuk). Kolejne miejsca zajęły BMW i4 (983) BMW iX ((87), Volvo XC40 (892), Skoda Enyaq (694), Volvo C40 (515), Audi e-tron (501) a dziesiątkę zamknął Volkswagen ID.3 (468).
Przypomnijmy, że w związku z porozumieniem budżetowym, które zostało podpisane w tym tygodniu, potencjalni nabywcy nowych aut muszą być przygotowani na gwałtowny wzrost podatków samochodowych od Nowego Roku. Stąd tak wielkie przyspieszenie na rynku motoryzacyjnym. Od pierwszego stycznia będzie obowiązywał podatek VAT na elektryczne samochody osobowe, nowy tzw. „podatek wagowy” dla wszystkich samochodów osobowych niezależnie od układu napędowego oraz znaczna korekta innych podatków samochodowych. Każdy, kto zarejestruje swój nowy samochód po 1 stycznia 2023 r., zostanie objęty nowym systemem podatkowym.
Cześć zaległości nadrobiona
– Wskaźnik rejestracji nowych samochodów osobowych zarejestrowanych po raz pierwszy wyraźnie wzrósł w listopadzie, a to oznacza, że część zaległości za rok została nadrobiona. Podczas gdy rok 2021 był rekordowy, rok 2022 ma być „normalnym rokiem” pod względem liczby rejestracji nowych samochodów – dodał Solberg Thorsen, który zakłada, że rok kończy się blisko 150 000 nowych samochodów osobowych.
Od początku roku w Norwegii zarejestrowano 105 547 nowych samochodów elektrycznych, co oznacza, że osiem na 10 nowych samochodów to samochody elektryczne. Tylko samochody elektryczne odnotowały wzrost liczby w ciągu roku. Wszystkie inne „układy napędowe” zanotowały gwałtowne spadki w porównaniu z ubiegłym rokiem. Nowe samochody z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi stanowią obecnie tylko około sześciu procent łącznie. Liczba nowych hybryd benzynowych spadła aż o 61,7%.
Będzie drożej
Rok 2023 może być inny pod względem sprzedaży nowych samochodów i liczby rejestracji. – Dzięki nowym podatkom wiele samochodów stanie się droższych, co może mieć konsekwencje. (…) Może się zdarzyć, że producenci, importerzy i dealerzy będą chcieli dostosować ceny w stosunku do nowych przepisów dotyczących samochodów elektrycznych. Gama modeli może być również nieco zmieniona i dostosowana do nowych opłat – podsumował Øyvind Solberg Thorsen.