– Moją ambicją jest wyprodukowanie pierwszej stacji ładowania w USA jeszcze w tym roku. Jeszcze nie dokonaliśmy wyboru stanu, w którym pojawi się nasz zakład produkcyjny, ani tego, czy będziemy ten zakład budować, kupować czy może dzierżawić, ale decyzja zapadnie najpóźniej w II kwartale – powiedział Kubik.
Zapowiedział jednocześnie, że na rynku amerykańskim Ekoenergetyka utworzy spółkę, która będzie miała niezależność produkcyjną i sprzedażową.
– Oczywiście, know-how powstających tam urządzeń będzie pochodził z Polski, ale stal i inne surowce niezbędne do produkcji będą pozyskiwane lokalnie – wyjaśnił. W jego ocenie, baza startowa do produkcji stacji ładowania w Europie i USA jest podobna, choć inny jest amerykański system certyfikacji, wbrew pozorom – wcale nie prostszy.
– Nie wykluczam jednak, że z czasem rozwój systemów ładowania na obu rynkach może pójść w różnych kierunkach, choćby pod względem stosowanych standardów lub mocy – podsumował Kubik.
Europejska ekspansja
Ekoenergetyka chce w tym roku uruchamiać 2-3 przedstawicielstwa w krajach Unii Europejskiej kwartalnie, a docelowo do końca 2025 roku chce być obecna w znaczącej większości krajów UE.
– Planujemy w tym roku znaczące przyspieszenie ekspansji w Europie, w postaci otwierania naszych przedstawicielstw w kolejnych krajach. Dziś jesteśmy obecni w Niemczech i we Francji, a w tym roku zakładam uruchamianie kwartalnie średnio 2-3 spółek w następnych krajach Unii. Jesteśmy w trakcie procesu uruchamiania kilkunastu oddziałów, co zakończy się w 2025 roku – powiedział Kubik.
W ocenie prezesa spółki, realizowany do tej pory model centralnej sprzedaży był wystarczający w przypadku ładowarek do autobusów, które jeszcze kilka lat temu stanowiły gros przychodów firmy, ale w przypadku urządzeń do ładowania samochodów osobowych jest inaczej.
– Możemy nadal obsługiwać centralnie największych graczy, ale duża część sprzedaży odbywa się w obszarach, w których z poziomu centrali zwyczajnie nie zauważymy naszych klientów. Musimy zacząć docierać do regionalnych partnerów, to wymaga lokalnego podejścia i zbliżenia się do klienta – wskazał prezes. Zapowiedział, że spółka będzie budowała silną sieć dystrybucyjną w Europie, opartą o trzy filary: centralę, globalnych dystrybutorów oraz rozproszonych dystrybutorów.
– To wymaga stałej obecności w poszczególnych krajach UE, nie tylko w postaci handlowców. Dlatego docelowo chcemy być obecni w każdym kraju Unii – podkreślił Kubik.
Ekoenergetyka-Polska jest liderem wśród producentów infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, działającym na rynku elektromobilności od 2009 r. W 2022 r. znaczący mniejszościowy pakiet w spółce objął fundusz Enterprise Investors.