Dokument ten został udostępniony na Euractiv.com. Propozycje Komisji Europejskiej mają zostać opublikowane 14 lutego. Wewnętrzny raport, który właśnie „ujawniono”, pozostawia cele redukcji emisji CO2 do końca 2029 roku bez zmian. Natomiast nie ustalono jeszcze dokładnych danych i limitów liczbowych dla okresu późniejszego.
Warto przypomnieć, że transformacja rynku motoryzacyjnego odbywa się na kilku płaszczyznach. Jedną z nich jest ciężki transport (HDV), który wymaga dedykowanych rozwiązań choćby w zakresie logistyki i ładowania. Muszą one zostać wdrożone w przeciągu kilku lat, ponieważ producenci samochodów ciężarowych już rozpoczęli lub właśnie finalizują produkcję swoich zeroemisyjnych ciężarówek.
We wniosku określono trzy okresy sprawozdawcze, w których cele w zakresie redukcji emisji nie zostały jeszcze określone na lata 2030–2034, 2035–2039 i kolejne lata 2040. Według raportu potencjalny cel redukcji emisji o 100%, co oznaczałoby zakaz nowych ciężarówek z silnikiem wysokoprężnym, zostałby ustalony najwcześniej na 2040 r.
Przypomnijmy, że cztery państwa unijne przed kilkoma dniami wzywały Komisję Europejską do wyznaczenia daty zakończenia sprzedaży nowych ciężarówek i autobusów z silnikami spalinowymi. We wspólnym oświadczeniu Niderlandy, Belgia, Dania i Luksemburg „zobowiązały” KE do uwzględnienia w nowym wniosku celu zerowej emisji dla pojazdów ciężkich. Nie podają one daty docelowej, ale odnoszą się do unijnego celu neutralności klimatycznej do 2050 r.
Reakcje branży, zebrane przez Euractiv.com, są bardzo różne. Zdaniem przedstawicieli niemieckiego stowarzyszenia przemysłu motoryzacyjnego VDA (Verband der Automobilindustrie) zaostrzenie celu do 2025 r. byłoby po prostu nierealistyczne ze względu na dojrzałość rynkową technologii i wymagania dotyczące czasu realizacji. Stowarzyszenie wezwało również do szybszej rozbudowy infrastruktury dla ciężarówek elektrycznych i ciężkich pojazdów użytkowych z wodorowymi ogniwami paliwowymi.
Narzucenie progów minimum dla stacji tankowania H2 i parków ładowania jest nadal negocjowane między instytucjami UE w ramach rozporządzenia w sprawie infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR). Jednak niektóre państwa członkowskie nadal sprzeciwiają się tym celom ze względu na spodziewane koszty. Według Euractiv.com następne spotkanie negocjatorów z Parlamentu, Komisji i szwedzkiej prezydencji Rady zaplanowano na 7 lutego.
Ponadto oprócz celów dla ciężarówek, projekt ma zawierać cele rozszerzenia stosowania limitów floty na inne klasy pojazdów. Zgodnie z raportem, uwzględniono m. in. konkretny cel dla autobusów miejskich, wymagający od producentów sprzedaży minimalnego udziału pojazdów bezemisyjnych. Udział ten nie jest jednak jeszcze określony w projekcie (wciąż trwają negocjacje).