Co ciekawe placówka w Trzyńcu wraz z pojazdami otrzymała także trzy stacje ładowania, które zostały umieszczone w … garażach domu seniora w Oldrzychowicach. Wiadomo już, że elektryki będą musiały zmierzyć się z wieloma wyzwaniami.
– Obszar i zabudowania naszego miasta jest bardzo obszerny i zróżnicowany. Mamy zarówno osiedla mieszkaniowe, domy jednorodzinne, ale też podgórza i trudno dostępne miejsca, do których będą dojeżdżać te auta – powiedział Radim Kozlovský, wiceburmistrz Trzyńca.
Samochody elektryczne zostały zakupione przez służby Socjalne Miasta Trzyńca poprzez dotacje z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz pieniądze z budżetu państwa (z Ministerstwo Rozwoju Regionalnego w wysokości 85% całkowitej ceny). Cena trzech elektrycznych modeli Hyundai Kona wyniosła nieco ponad 2, 2 mln czeskich koron (około 440 214 zł).
Zakup wygląda efektownie. Podobnie jak choćby dofinansowywane zakupy elektrycznych aut dla polskiej policji czy straży pożarnej (ostatnio 1,6 mln zł na zakup elektryków otrzymała KWP w Szczecinie). Tymczasem Czesi w europejskim rankingu pokazującym przygotowanie danego kraju do „wdrożenia” aut elektrycznych „okupują” wraz z Polką ostatnie miejsce.
Wydawałoby się, że Czechy mające swojego elektryka (Skodę Eniaq iV) powinny szybciej rozwijać elektrmobilność niż Polska czekająca na Izerę. Jednak nie do końca im się to udaje. Jak wynika z ubiegłorocznego raportu opublikowanego przez LeasPLan najlepiej w kontekście transformacji w kierunku e mobilości – co nie jest zaskoczeniem – wypada Norwegia (42 punkty w rankingu na 50 możliwych do zdobycia). Tymczasem pod względem gotowości do użytkowania pojazdów elektrycznych, Czechy i Polska uplasowały się na najniższych pozycjach z wynikiem 13 punktów.
Raport opiera się na trzech czynnikach: stopień dojrzałości, dojrzałość infrastruktury pojazdów elektrycznych oraz całkowity koszt posiadania (TCO).
Niderlandy, Norwegia i Wielka Brytania są obecnie najlepiej przygotowanymi do transformacji napędowej krajami w Europie. W porównaniu do wyników z 2021 we wszystkich krajach (z wyjątkiem Węgier) odnotowano wzrost „dojrzałości rynku” do przejścia na pojazdy elektryczne.