Motoryzacyjny konglomerat wzmocnił finansowanie firmy Factorial Energy. Ogółem udało się zebrać 200 mln USD. Dofinansowanie w które zaangażował się też m.in. Mercedes-Benz pomoże skalować globalną komercjalizację technologii akumulatorów półprzewodnikowych przez nią budowanych. Nowa bateria ma zapewnić o 50 procent większy zasięg niż dzisiejsza technologia litowo-jonowa.
Stellantis właśnie poinformował, że poprzez swoją spółkę zależną, zakończył kolejną rundę inwestycyjną w Factorial Energy (wraz z innymi inwestorami). Fundusze zostaną wykorzystane do przyspieszenia produkcji komercyjnej i wdrożenia technologii akumulatorów półprzewodnikowych firmy Factorial. Nowy produkt oferuje do 50 procent większy zasięg jazdy niż obecna technologia litowo-jonowa.
Być liderem
Komercjalizacja projektu wydaje się coraz bliższa, nastroje w grupie są więc entuzjastyczne.
– Stellantis idzie pełną parą w zakresie elektryfikacji. Z 33 zelektryfikowanymi modelami dostępnymi w tej chwili i ośmioma pojazdami z napędem elektrycznym, które pojawią się w ciągu najbliższych 18 miesięcy chcemy być liderem rynku. Obecnie wraz z naszymi partnerami, w tym Factorial, pracujemy nad szybką estryfikacją naszego portfolio marek za pomocą bezpiecznych, zrównoważonych i przystępnych cenowo rozwiązań – powiedział Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantis.
Nowa bateria szybciej
Przypomnijmy, że Stellantis ogłosił podczas swojego programu EV Day w lipcu 2021 r., że zamierza wprowadzić pierwszą konkurencyjną technologię akumulatorów półprzewodnikowych do 2026 r.
– Wciąż agresywnie dążymy do naszego celu, jakim jest dostarczanie naszym klientom technologii akumulatorów półprzewodnikowych na skalę komercyjną. To finansowanie umożliwi nam nie tylko przyśpieszenie podstawowych badań i rozwoju, ale także skalowanie naszego zespołu i inwestowanie w zakłady produkcyjne w celu szybszego rozpoczęcia produkcji komercyjnej – powiedział dr Siyu Huang, dyrektor generalny Factorial Energy.
Pilotażowy zakład
Factorial rozpoczyna właśnie budowę nowoczesnego pilotażowego zakładu produkcyjnego, który umożliwi firmie skalowanie produkcji ogniw wielkoformatowych i produkcję baterii do testów u klientów. Obiekt będzie zlokalizowany w rejonie Nowej Anglii.
– Odkąd pomyślnie opracowaliśmy pierwszy 40-amperowy akumulator półprzewodnikowy w 2021 r., został on gruntownie przetestowany. Z niecierpliwością czekamy na przekazanie akumulatorów w ręce naszych klientów do żmudnych testów i walidacji – kontynuował Huang.
Testy renomowanych marek
Technologia Factorial zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa operacyjnego i zwiększa zasięg jazdy do 50 procent, uwzględniając dwa kluczowe czynniki wymagane przez potencjalnych konsumentów. Jego kompatybilność z istniejącą infrastrukturą produkcyjną akumulatorów litowo-jonowych, która zmniejsza koszty oraz ewentualną możliwość przejścia na inną technologię akumulatorów dla producentów samochodów. Firma podpisała już umowy wdrożeniowe (ogłoszone pod koniec 2021 r.) z markami: Mercedes-Benz, Stellantis i Hyundai, czyli trzema z 10 największych światowych producentów samochodów, w celu komercjalizacji akumulatorów Factorial.
Bezpieczna, niezawodna, wydajna
Akumulator firmy Factorial opiera się na technologii FEST (Factorial Electrolyte System Technology), która wykorzystuje opatentowany wkład w postaci stałego elektrolitu, który umożliwia bezpieczną i niezawodną pracę ogniw z wysokonapięciowymi i wysokowydajnymi elektrodami w temperaturze pokojowej.
Źródło: na podstawie stellantis.com